Lata 90. obfitowały w wiele pirackich zestawów LEGO®. Wśród nich największe emocje wzbudzały okręty pirackie o imponujących rozmiarach (i sile ognia). Zestawy 6285 i 6286 to prawdziwe klasyki; być może nie ma sensu na siłę oceniać który model jest bardziej udany, ale warto je porównać i obejrzeć w morskiej scenerii.
Statki pirackie z klocków LEGO®: 6285 VS. 6286
Mimo iż od wydania tych zestawów minął już ogromny szmat czasu – odpowiednio 32 lata (w przypadku modelu 6285 – premiera w 1989 roku) i 28 lat (6286 – premiera w 1993 roku) – zestarzały się znakomicie. Naturalnie od razu można zauważyć upływ czasu, ale na tym polega też urok prawdziwych klasyków. Próbując odpowiedzieć na pytanie który zestaw jest lepszy (dodajmy z góry że jest to subiektywna opinia), przyjrzyjmy się poszczególnym aspektom okrętów.
Porównanie statków: 1. Rozmiar
Jeśli chodzi o rozmiar, statki są gabarytowo bardzo zbliżone do siebie – ich konstrukcja opiera się na 5-częściowym kadłubie. 6286 jest jednak odrobinę dłuższy ze względu na mocno pochyłą konstrukcję tyłu. Dodatkowo Skull's Eye Schooner może wydawać się jeszcze większy ze względu na dodatkowy, szósty żagiel oraz zamontowaną z tyłu łódź.
2. Pirackie barwy
Skoro o żaglach już mowa, oba okręty mają na masztach podobny komplet pasiastych tkanin. Chociaż biało-czerwoną kolorystykę żagli Grupa LEGO wykorzystała również w nowszych statkach (6243 i 70413), wydaje mi się że do klasycznego, pirackiego okrętu pasuje bardziej czarno-biały komplet, zwłaszcza kiedy na jednym z nich mamy element z bandery pirackiej.
Spróbujmy jednak spojrzeć na aspekt kolorystyki całościowo. Oba statki dość mocno różnią się zastosowanymi kolorami (tworzącymi jednak interesujące zestawienia). Moim zdaniem mamy tutaj remis ze wskazaniem na okręt 6285 – żółte wstawki (dzisiaj producent wybrały prawdopodobnie złoty kolor) pięknie się prezentują i podkreślają zgrabną sylwetkę statku. Komponują się zaskakująco dobrze z biało-czerwonymi elementami, a stonowane tło (czerń, szarość i brąz) uzupełnia gamę kolorystyczną, jednocześnie nie sprawiając wrażenia nadmiernej ilości barw.
Natomiast w 6286 oprócz czerni główną rolę odgrywa kolor biały i czerwony. Dość niebanalnym rozwiązaniem było dorzucenie zielonych furt działowych i niebieskich latarni. Dla niektórych to trafiona stylistyka, dla innych może zbyt chaotyczna i niespójna.
3. A który statek wygrałby w walce na morzu?
Statki miały przede wszystkim służyć piratom do walki – zobaczmy jaką siłą ognia dysponowały. Okazuje się że w obu zestawach są cztery strzelające armaty, jednak jest istotna różnica – w zestawie 6285 mamy po dwa działa na każdą burtę, a w 6286 zastosowano armaty na obrotowych podstawach, dzięki czemu można prowadzić ostrzał na wybraną stronę z czterech dział jednocześnie. To drugie rozwiązanie zdecydowanie bardziej do mnie przemawia i prezentuje się efektownie; minusem jest nieco zmniejszona przestrzeń dostępna na dolnym pokładzie.
4. "Bajery" okrętowe
A co z innymi mechanizmami i elementami dodającymi realizmu? W 6286 znajdziemy ster połączony z płetwą z tyłu statku, działający kompas, otwierane boczne ściany kajuty, linę z hakiem na wyciągarce, zdejmowany fragment podłogi przy sterze i zwijaną kotwicę. W 6285 takich rozwiązań z klocków LEGO® jest nieco mniej, ale są także pomysły których nie ma w nowszym odpowiedniku.
W okręcie 6285 moją uwagę zwraca przede wszystkim podnoszony sufit kajuty kapitańskiej i otwierana ściana z oknami z tyłu – biorąc pod uwagę że postacie mogą dostać się do środka również drzwiami lub oknami z boku, zapewnia to im dostęp niemal z każdej strony. Przestrzeń pokładowa w okręcie jest zdecydowanie bardziej otwarta i łatwo dostępna, co także uważam za istotną zaletę.
5. Piracka załoga
Pozostała jeszcze kwestia załogi: na pokładzie obu statków znajdziemy podobne postacie, na czele z kapitanem Rogerem. W 6286 jest o jedną piracką figurkę więcej (jest tam także jedna unikatowa postać). W obu zestawach LEGO® znajdziemy papugę i małpę, natomiast w 6286 dołączono dodatkowo rekina.
Podsumowanie
Wracając do głównego pytania: wydaje się że odrobinę więcej atutów leży po stronie modelu 6286 – może to być częściowo spowodowane postępującym rozwojem w projektowaniu (4 lata różnicy). Jednak dla niektórych zwycięzcą pozostanie model 6285 – z każdą opinią na ten temat jestem w stanie się zgodzić.
Swoją drogą, prawda może być jeszcze inna i zaskakująca – bardziej nam będzie brakować tego okrętu, którego akurat nie mamy w kolekcji. A to doskonale świadczy o obu zestawach LEGO®.
No to który statek wybrać?
Fanom serii LEGO® Piraci życzę posiadania obu, aby czytanie o różnicach i decydowanie się na "ten lepszy" nie było konieczne. Niestety zakup dobrego egzemplarza nie jest ani łatwy, ani tani. Zdecydowanie prościej znaleźć ofertę sprzedaży starszego okrętu – 6285. Cena również jest trochę niższa.
Ceny różnią się dość mocno w zależności od stanu, kompletności i dodatkowych akcesoriów (takich jak oryginalna instrukcja i pudełko). Fani statku "Black Seas Barracuda" mają jeszcze jedną, bardzo interesującą opcję zakupową jaką jest zestaw 21322.
Brak ofert