Wirtualnie budowanie z klocków LEGO^® ma tą zdecydowaną zaletę, iż konstruktor nie jest ograniczony dostępnością elementów. Dzięki tym niezwykłym możliwościom powstał projekt statku żołnierzy - planowany do publikacji na LEGO^® ldeas, co jednak ostatecznie nie doszło do skutku.

 „Royal Navy Frigate”, czyli statek który rozminął się z regulaminem LEGO^® Ideas

Pierwszy wpis blogowy na noweklocki.pl dotyczył statku żołnierzy, który został zgłoszony w 2015 roku na platformie Ideas, jednak nie uzyskał wymaganego wsparcia. Od tego momentu minęło sporo czasu, a w międzyczasie pojawił się program Bricklink Studio (więcej o nim  w tym wpisie), który dał fanom klocków LEGO^® niezwykłe możliwości.

Zachęcony jego potencjałem (zwłaszcza jeśli chodzi o renderowanie zdjęć), postanowiłem zbudować nowy okręt – tym razem całkowicie wirtualny. 

Jeśli chodzi o planowane zgłoszenie na Ideas, niestety okazało się że pojawił się "concept overlap", czyli zbyt podobny zestaw (tematycznie) do tego który został już wydany w ramach tej serii – chodzi konkretnie o "Piratów z zatoki Barakud". Chociaż różnica jest moim zdaniem dość spora, do kategorii zaliczają się w zasadzie wszystkie statki tego typu – kłania się czytanie i dobra interpretacja regulaminu :)

Statek z klocków LEGO^® – projekt brytyjskiej fregaty

Przejdźmy jednak do samej konstrukcji. Plan był taki aby zmieścić się w około 1000-1500 elementów. Udało się: jest 1293 klocków; a wymiary to 59,5 cm x 44,1 cm x 21,8 cm.

Jak widać na ogólnym zdjęciu, statek jest średniej wielkości – kadłub składa się z pięciu elementów, jest optycznie nieco wydłużony poprzez pochylony w górę tył. 

Pierwsza rzecz która wyróżnia okręt, to moim zdaniem kolorystyka – postanowiłem pójść w zupełnie oryginalny dla statków biały kolor kadłuba (jednak niektórzy z pewnością pamiętają zestaw Armada Flagship 6280 z 1996 roku, który również prezentował się podobnie).

Jeśli chodzi o pokład, jest on zdecydowanie bardziej stonowany – brązowe elementy (w kolorze dark i reddish brown), zostały uzupełnione o kolor czarny i ciemnoszary. Jednak aby nie było za nudno, wprowadziłem jeszcze dwa kontrastujące odcienie. Pierwszy to tzw. sand blue, czyli coś w rodzaju wypłowiałego niebieskiego (który również został użyty do żagli), a całość dopełniły eleganckie, złote akcenty w kolorze metallic gold (który wygląda znacznie lepiej niż wersja pearl).

Wiadomo co każdy zestaw mieć powinien oprócz ciekawego designu – pełno działających mechanizmów i innych atrakcji.

Jeśli chodzi o kajutę kapitańską, dostęp do niej jest możliwy z obu stron dzięki opuszczanym ścianom na zawiasach; pod nią udało się wygospodarować dodatkową przestrzeń, która służy jako okrętowa sypialnia lub więzienie dla schwytanych piratów.

Jeśli chodzi o okręty, liczy się siła również siła ognia – zamontowano trzy armaty, które można z łatwością wystawiać na obie burty dzięki odpowiednim prowadnicom i podstawie obrotowej. Dostęp do ładowni jest możliwy poprzez łatwe zdjęcie podłogi.

Przednia część z "mostkiem" również jest modułowa i łatwo zdejmowalna. Skrywa mechanizm obrotowy który pozwala na wciągnięcie kotwicy.

Ostatnia rzecz na którą warto zwrócić uwagę to żagle – Bricklink Studio nie umożliwia dodania żadnych płóciennych/tekstylnych elementów, dlatego ich stworzenie stanowiło chyba największe wyzwanie. Oczywiście samo zaprojektowanie wzoru żagla (jako grafiki w formacie png) nie było skomplikowane, chciałem aby zawierało odpowiedni motyw, kolory, teksturę. 

Problem polegał na tym iż wyrenenderowane w Bricklink Studio zdjęcia statku nie zwierały żagli – dodałem je później – musiałem nadać im odpowiednie pochylenie/perspektywę, a także manipulować z warstwami grafik, tak aby żagiel zasłaniał te elementy statku który ma zasłaniać, ale jednocześnie aby nad nim było widać te elementy które powinny być widoczne. Przy kilku żaglach na jednym zdjęciu zrobiła się niezła ekwilibrystyka.

Na sam koniec zostawiłem figurki – nie szalałem zbytnio, decydując się tylko na pięć postaci. Za to postanowiłem zrobić kolejny eksperyment i żołnierze dostali mundury w kolorze dark red – efekt bardzo przypadł mi do gustu.